Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie dbać o życie

a co to a kto to?

Usiadłem tak jak zwyczaj mam na krzesełku siadać
I zacząłem batonem łapczywie się objadać
-Pora obiadowa- rzekłem - a że zdrowy jeszcze
Zjem drugiego, toć nie stanę się od razu wieprzem
I tak przy tych batonach dwóch, czas szybko mija
Że godzina się o dwadzieścia minut zmieniła
-Otóż to- stęknąłem - pora chmurę z dymu puścić
Złapałem za cybuch gorący: aaa już Ci
Brodę opaliłem a faję z tytoniem ciągnę
- Ee, jednak pasek popuszcze, bo cisną mnie spodnie
I tak zaciągawszy się dziaduniową lubą
Gonię spokojnie, tak chmura za chmurą
Rok minął, delikatnie, nawet i z hakiem
- Pochwalę się żyję, ale... z cukrzycą i rakiem
Nie palę, nie piję, bez batonów obiady
Sam sobie wymierzyłem sprawiedliwe kary
Na dodatek, tak powiem... zaparcie mam wredne
Bo nie wiem, czy mam chęć na... czy też sobie pierdnę

autor

grzesiek149

Dodano: 2009-12-17 20:18:57
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »