Nie dla niego bal…
styczniowy dzień
zmroził myśli…
poczuł twardość
ubranej w biel ziemi
nieprzyjazna aura
przytłacza…
a wokół karnawał
"maskowe" bale…
sprzyjają złudzeniom
autor
zdzisław
Dodano: 2010-01-06 12:08:53
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
smutny,pesymistyczny,czyżby nie spełniał oczekiwań
uczestnika balu?Może za wcześnie "zrzucił,zgubił
maskę"Karnawał trwa.....Pozdrawiam
A Zdzisiu napisał nam wiersz o kimś, kto odszedł i
dotknał twardej, ubaranej w biel ziemi, a tu inni
bawią się w karnawale, i to jest przez niego pięknie
przekazana metafora o śmierci.
Jest wiele refleksji w tym wierszu. Podoba mi się.
Refleksyjna miniaturka, pozdrawiam.
Jak karnawał, to karnawał, bawmy się więc.A marzenia i
złudzenia odłóżmy na później, na nie zawsze będzie
czas.
Póki życie trwa - "niech żyje bal "...
bardzo refleksyny wiersz. posiada głębię. pozdrawiam.
bal latem czy zimą - bawić się gdy wiosna życia czy
jesień - to czy chcemy czy potrafimy zależy tylko
od nas samych - wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Myśl i refleksja poczucie rzeczywistości...wszystkiego
najlepszego w nowym roku....pozdrawiam..
Niekiedy życie dla jednych jest balem, dla innych
maską-ciekawa miniaturka.
Oj Zdzisiu,chyba się starzejesz.Dotychczas myślałam,że
odczuwasz twardość nie koniecznie zmarzniętej ziemi.
Być może stąd ten pesymizm. A gdzie Twoja radość życia
i piękne erotyki? Pozdrawiam
No tak, ale ile małych tęcz lśni w zmrożonym śniegu, a
bale -nie tylko maskowe....:)
ciekawa pełna refleksji miniaturka pozdrawiam
Marzeniami i zludzeniami zyje ten swiat,,
pozwolmy wszystkim sie bawic...styczniowym myslom
tez,,
refleksyjna miniaturka,,pozdrawiam
z daleka.