Nie lubię świąt
I znów jak co roku
zamiast miłości
będą rozdawać słodycze
już to widzę.
"Niech nie wie lewica co czyni prawica"
a nie na pokaz
choć z serca szczerego.
Nie chcę takiej paczki
goryczą jest zaprawiona
więcej radości miał dający
niż ci którzy dostali
okruchy ze stołu pańskiego
i dlatego
nie lubię świąt
i nic nie zmienia
że to są święta
Bożego Narodzenia.
autor
Kryha
Dodano: 2010-12-06 08:10:04
Ten wiersz przeczytano 1529 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Nastrój świąteczny stwarzamy sami a nie tradycja.
Coni, spędzić czas z tobą, byłoby najprzyjemniejszym
świętem. A teraz enigma: piszesz nie regularnie
regularnie, czy też regularnie nieregularnie?
Dobrze wyraziłaś te Świąteczne uczucia, też nie lubię
tych Świąt, bo mają za dużo sztucznej wymuszonej
oprawy. Pozdrawiam
Autorko. Rozdawanie słodyczy w marketach za darmo,
kojarzy mi się z bezwzględna komercją. Jeżeli
najbliżsi dadzą nawet małą czekoladkę to dowód na to,
ze pamiętają o Tobie . Prezenty na pokaz zagłuszają
często wyrzuty sumienia, popatrz, masz ten cenny dla
ciebie gadżet- daj mi spokój - bo nie mam czasu dla
ciebie, a moja kariera jest najważniejsza. Nie mam
czasu na r o z m o w ę. Pozdrawiam serdecznie.
Jest w tym wierszu trochę goryczy, nie wnikam głębiej,
Dobrze napisany:). W prezencie szczery głosik dany:)
Lubie Twoje wiersze...sa ciekawe...:)
Był czas kiedy też nie lubiłam świąt . Dzisiaj
oczekuję na nie z radością . Możliwość sprawienia
bliskim odrobinę radości szczypie mnie pieszczotliwie
w samo serce :)
wczoraj widziałam jak jedna szczególna" para
szykowała paczkę - o zgrozo -ile mieli uśmiechu na
ustach -nie mogłam patrzeć-prawie zabiła mnie ta ich
troska -ale te u mnie w moim domu Święta Bożego
Narodzenia są pełne dzieci i wnuków i dlatego je lubię
i takich z najblizszymi Tobie życzę-pozdrawiam
Za szczerość bez wahania stawiam punkcik. Przyznam
się, że ja też za bardzo nie lubię świąt ale z trochę
innych powodów niż Ty, choć bardzo podobnych.
Pozdrawiam:)
Święta Bożego Narodzenia,to wielkie pospolite ruszenie
w jednorazowym pokazaniu własnej wrażliwości co
oczyszcza sumienie,pozdrawiam - dobry wiersz
To co mamay w naszych sercach jest prawdziwe i
szczere.Pozdrawiam.
Jest w tym trochę prawdy.."więcej radości miał
dający"..Więc, by każdy był zadowolony, po kopercie
dostali i kupują sobie sami :)..Święta to rodzina..To
jest najważniejsze..Nie prezenty..Też tak zawsze
myślę..że nie ma takiego prezentu, który chciałbym
otrzymać..nierealny..Mimo wszystko - lubię
przedświąteczną atmosferę i czas oczekiwania.. M.
tak to prawda nie ważne co na zewnątrz olśniewa
blaskiem i kusi dobrobytem - ale to co w sercu...bo
to właśnie to jest prawdziwe i szczere...
Słodycze, świecidełka, pozory, śliczna
powierzchownośc, głębi i tego co ważne - brak, też już
nie lubię świąt.
Krysiu... odrzuć smutki, zawsze jest czas na to, by
się droczyć z własnym losem (ale czy to warto,
dokładać jeszcze do pieca...?). Nosek do góry, pierś
do przodu... otwórz okno... głęboki wdech... jeden,
drugi, kolejny... ;)
Dokładnie...ode mnie również +