Nie ma już Nas
Pamiętnikowe,mało dojrzałe,znalazłabym wiele innych przymiotników,ale po cóż?
Czemu mi się nie śnisz?
Czemu twa nieobecność taka wyraźna?
Tu,gdzie rzeczywistość krzyczy
Do mnie wielkimi słowami
Ciężko o pozory czegokolwiek
Tutaj wyraźniej słyszy się ciszę
Łatwiej dostrzec brak czegoś
Nie ma twoich wielkich słów
Na niewielkiej święcącym ekraniku
Nic nie budowało napięcia bardziej
Niż zlewające się litery
Wytrzeźwiałam od tej ciszy
Nie pragnę już twych mętnych oczu
Ani niczego co z nimi związane
Przestałam chcieć
a zaczęłam rozumieć
Komentarze (1)
ładnie, ale nie zgodze się z Tobą że to wiersz
rymowany, powiedziałabym że raczej wolny