Nie ma już szans.
Coś ze starego zeszytu.
Straciłeś mnie na zawsze.
Świecę naszą gaszę.
Nigdy nie byliśmy "My"
i nie będziemy.
teraz wiem,
że nie warto łudzić juz się.
Nie roztwieram już swej rany.
Nie mam siły, nie chcę kary.
Nie chcę by moje kolana się uginały.
By słowa od ściany się odbijały.
Chcę już zamknąć oczy,
bez niczyjej pomocy.
zasnąć, nie płakac.
Nie martwić już się.
Inaczej będzie,
teraz już wiem.
Inaczej, bo bez Ciebie,
i dokładnie tak, jak w niebie.
Wiesz co teraz nas łączy?
nasz wspólny błąd- My.
prawdopodobnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.