Nie ma nas...
Jesteś tak blisko...
A taki daleki...
zamknięty, milczący...
jeszcze wczoraj trzymałeś mnie w
objęciach
teraz... wyrósł przede mną mur...
Bez furtki, przez którą można by było
przejść...
stoję przed nim, drżącymi palcami dotykając
zimnych, wilgotnych kamieni...
Słyszę jak ziarenka piasku przesypują się w
klepsydrze...
już ostatnie...
nie ma Cię...
nie ma nas...
autor
Aniołek_(ona)
Dodano: 2007-11-24 15:52:01
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
może jeszcze znajdziesz drogę (furtkę) która pozwoli
Ci dotrzeć do ukochanego i połączyć się z nim.mam
nadzieje ze sie uda:)pozdr.+