Nie mówię
... dla zmęczonych szarym błękitem nieba!
nie jest tak, byś stale liczył na to,
że lada chwila twoje życie
zmieni się diametralnie. Siedzisz
przed telewizorem, na nic nie czekasz,
niczego nie przewidujesz. Wtorek to nie
okres
nadzwyczajności. Szukasz odrobin
dystynkcji
i szczyptę glamouru dla niego.
Zanim stanie się znowu tym,
czym zawsze był i zawsze będzie:
Szarą sferą tygodnia.
© 09 października 2016
autor
Ossa77
Dodano: 2018-04-27 10:34:01
Ten wiersz przeczytano 1079 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Dziękuję Sławku, dzień święta pracy kojarzę z
obowiązkowymi (czytaj przymusowymi) marszami i choć
dlatego wolę zdecydowanie weń tańczyć! ☀️
Najpiękniejszym podziękowaniem jest komentarz
pozostawiony pod wierszem osoby komentującej szanowna
Osso. :)
A wiesz, jak sobie Twoje zdanie cenię.
Życzę udanego Święta Pracy.
Małgorzato, Sławomirze - dziękuję za wizytę pod
tekstem - serdeczności ślę. ☀️
Wieczorem we wtorek chętnie siedzę przed telewizorem,
zmęczony poniedziałkiem i wtorkiem w pracy, mając w
perspektywie jeszcze trzy szare dni tygodnia. :)
Pozdrawiam serdecznie Osso
A może to nie szara strefa, tylko szara eminencja
tygodnia... Kto wie...
Pozdrawiam Osso :)
niezgodna, anna, Sotek, anula-2, Boik, marcepani,
promieńSłońca, sndrew wrc, Agrafka, AMOR1988 dziękuję
Wam wszystkim za pozostawione komentarze i głosy pod
moim tekstem. Każdy pozostawiony ślad jest cenny dla
autora bez względu na ich tenor. Tutaj jest wiele
czytelniczych refleksji i to mnie cieszy... ☀️
Ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
O, komentarz musi jeszcze poleżeć do jutra.
Przepraszam, kalendarz mi się zawiesił.
Nie samą niedzielą żyje człowiek.
Wtorek w takim "l'amour" szarości całkiem przyjemny.
Dziś niedziela, udanego dnia na cały tydzień życzę:)
to ja też nie mówię tylko piszę: podoba się:)
pozdrawiam serdecznie
Witaj Osso.
Podoba się wiersz, a ta szczypta, magnetyzmu, czy też,
małego romansu, czy też mała atrakcja, dla Wtorku,
jest super i już nie jest, szary. Trzeba tylko
chcieć:)
Pozdrawiam serdecznie.
a ja mam problem odwrotny :) mam w zwyczaju za dużo
przewidywać :) ale za to - nigdy się nie nudzę :)
Monotonia i szarość dni tygodnia to na życiu zbrodnia,
ale za to w niedziele atrakcji jest wiele...
pozdrawiam
Podejrzewam, że wiele osób nawet nie próbuje szukać
tych drobin i szczypt. Po prostu przeżywają całe swoje
życie w szarej sferze. (Znam takich)
Nieraz obcujemy z nicością, bez słowa,
za ścianą walczy z samotnością stara wdowa.
Pozdrawiam Osso.
https://www.youtube.com/watch?v=d4O0Y0czkIQ.