Nie normalna..
To normalne?
Czasem myśli samobójcze mam..
Czasem śmieje sie zniczego..
Czasem wole już ten słodki gniew..
Wole sama siedzieć w kącie..
I wpatrywać się..
Suchać głośno mej muzyki..
I drzeć sie ..
Ile w płucach sił wystarczy..
To normalne?
Wole do nikogo nie odzywać sie..
Wole nie jeść..nie oddychać..
Aby spokój mieć..
Sama jak palec..
Tylko muzyka..
Mój świat...
Grzeczna jestem...
Cicha.. zawsze..
Idealna? K...a nigdy!
Schiza?
Jestem nie normalna..!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.