Nie płacz
Prośba
Kiedy umrę,
nie płacz kochanie po mnie,
ja Ci na ramieniu
motylem usiąde.
Promykami słońca
ogrzeję twe zziębnięte ręce
i pieśnią skowronka
spłynę prosto w serce.
W noc ciemną gwiazdami
rozjaśnię ci drogę.
W cieżkich chwilach życia,
zawsze ci pomogę
córeczko.
Komentarze (20)
Piękny wiersz, do serca.
Przejmujący wiersz, bardzo. Przemawia do mnie.
Pozdrawiam Loka
Trafia do czytelnika pozdrawiam
Wychowuj jak najdłużej córkę, jeszcze nie masz obola
dla Charona!
Pozdrawiam.
"ja ci na ramieniu motylem usiądę"...trafia to do mnie