Nie przeginaj
Zamiast poświęcać każdy dzień,
Na to by móc doczekać cudu.
Ty się po prostu bracie zmień,
Czyszcząc, co można z sterty brudu.
Nie żałuj sobie też krytyki,
Ocenie poddaj wszystkie strony.
Głuchy bądź na pieniaczy krzyki,
Miej w sprawie pogląd wyważony.
Aż się okaże, że istnieje,
Istota krucha i wrażliwa.
Która ukradkiem się zaśmieje,
Któremu z serca miód wypływa.
Nie jakiś bandzior z nożem w ręku,
Czy ogolony kibol z pałą.
A skromny facet pełen lęku,
Co ma odwagę w sobie małą.
Taki normalny człowieczyna,
Nie rzucający w oczy cień.
Dlatego bracie nie przeginaj,
Ty się zwyczajnie w siebie zmień.
Komentarze (7)
Zawsze z sympatią odiedzam Ciebie Grandzie i Twoje
przemyślane filozofie :D
POZDRO
Mądre przesłanie,wiersz bardzo dobry,bądźmy sobą,
pozdrawiam.
Mądre słowa - wystarczy być sobą , a tak łatwo się
pogubić w dobie internetu.Nagminne stało się udawanie
kogoś kim się nie jest.Dobry i mądry wiersz:)
Pozdrawiam
Siebie się zmienić nie da, ale można to co w sobie!
Pozdrawiam!
pod koniec po prostu musiałam się usmiechnąć :-)
Podoba mi się. Wielu może spokojnie pomedytować, czy
taka zmiana możliwa i ...do roboty:)))
Brawo Autorze:)+
Ciekawie i ciepło ujęty temat.