Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nie przywołuj mnie






kiedy zobaczysz mnie na końcu drogi
ubraną w mgłę
rozpływającą się
nic nie rób
ten proces się już zaczął
utrata konturów
pozwól mi wyjść poza nie
raz
zaniknąć


kiedy zobaczysz moje życie
- metaforę szaleństwa
na końcu drogi
uśmiechnij się
bo to dobra nowina


nie wołaj z bezpiecznego lądu
kiedy zobaczysz mnie
poprzez ciemne chmury nadchodzącego sztormu
na samym skraju chybotliwego mola
droga którą tu przybyłam
była wyczerpująca
i zbyt długa
nie wołaj więc mnie
żebym nie musiała nią zawracać


kiedy ujrzysz mnie
na stromej ścianie skalnej
jak cienką żyłkę przyczepioną do skroni
nie krzycz jakimś imieniem
bo mogę jedynie spaść


a kiedy przyśnię ci się
bliska, tutaj, namacalna
pamiętaj że to tylko sen
jak ten w którym
cię proszę
jak ten w którym
się uśmiecham


jak ten w którym
ten wiersz by nie powstał

















Dodano: 2012-05-23 00:04:43
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

siaba siaba

Mam nadzieję,że się mylę Marto.Pozdrawiam
serdecznie+++

Belamonte Belamonte

dramatyczność w obrazach. Marto, Marto! Wracaj :)

promienSlonca promienSlonca

Gdyby nie sen..."wiec nie przywoluj", tak mi sie
skojarzylo, zamiast wysnic sie piekny, snimy koszmary.
Pozdrawiam cieplo:)

aranek aranek

Próbowałam podążyć za nieco / dla mnie/ skomplikowanym
biegiem Twoich myśli i doszłam poprzez kilka obrazów
do zaskakującej mnie konkluzji.
Miłego snu:))

krzemanka krzemanka

Ciekawie napisany. Zatrzymuje. Pozdrawiam.

kazap kazap

bardzo wymowny i sugestywny wiersz - smutek dotyka
radości na rozstaju dróg

DoroteK DoroteK

"nie krzycz jakimś imieniem
bo mogę jedynie spaść"
ależ moc mają Twoje słowa, aż dreszcze przechodzą

_wena_ _wena_

Bardzo fajny, choć smutny.
Może to i miłość?
Serdecznie pozdrawiam.

JanuszGierucki JanuszGierucki

Jest coś w tym wierszu, co nie pozwala mi minąć go
obojetnie. To szkatulowa opowieść , symboliczna i
meandrycznie prowadzaca nas do wyjścia ale i tak nigdy
nie dowiemy się czy w ten Sen nie weszliśmy
Wyjściem..? Pozdrawiam symbolicznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »