Nie żałuj
Stawiam pytanie;
Na co komu dziś
Wczorajsze śniadanie?
Przerażone myśli
Rozczochrane dni
Skamieniałe twarze
Niezdobyte sny.
Śniadań nie będę już jadła
Na kolację się nie piszę
Obiad na lunch zamieniam
I wybieram..ciszę.
Nie żałuj mnie teraz
Bo już nie ta pora
Czas biegnie nieubłaganie
Puste wołanie.
Sensu trzeba nadać nowemu
(staremu?)innemu
Jasne,to fakt
Lecz nie mojemu.....
autor
mimoza771
Dodano: 2011-03-16 10:50:06
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Rzeknę tak: Dobre i z przesłaniem. Nikt nie ma
monopolu na rymy. Pisz co w sercu i w duszy.
Pozdrawiam serdecznie.
Powiem tak, tylko bez urazy. Wymowa wiersza mi się
podoba, ale rymy...okropne. Pozdrawiam@
życie jest po to by łamać zasady ...pewne nie
wszystkie tak więc i śniadanie wczorajsze można z
dniem dzisiejszym połączyć chodz bedą to tylko
suchary,ciekawy
Pozdrawiam