Nie zapomnę…
Widzisz pocieszne oblicze osoby
Z którą nie spędziłeś nawet doby
Raj w życiu miałeś, mało cierpiałeś
Czułeś się błogo, bogato i młodo
I wtedy dzwonów usłyszałeś bicie
Coś się skończyło. Cóż takiego? Życie!
Myśli gdzieś biegną, pytają: Kto
taki…?
Z jakiej to przyczyny no i powód jaki?
Nagle przed tobą staje obraz twarzy
Już powód nieistotny, los duszy się
warzy
Motasz się w środku, wyglądasz ucieczki
Nic ci nie pomoże, zapalasz więc
świeczki
I idąc życiem dalej, rozmyślając to i
owo
Dochodzisz do punktu, gdzie się liczy tylko
słowo
Pamiętam…
"Bo pamięć, dotyczy wszystkich..."
Komentarze (1)
Pamięć o wszystkim co było,lśniło i obecność każda
jest ważna, to najpiękniejsze co możesz podarować
drugiemu człowiekowi Pięknie:) Pozdrawiam