Nie zawsze skowronki
Czy znacie kapitana z Irkucka?
Dowodzi łodzią zawsze na kuckach...
I skacze jak żabka,
kucharza to sprawka,
u niego tylko zupy na płuckach!
Ach żal hydraulika z Bargłowa...
bo chciał, czy nie chciał, będzie
haftował.
Choć śnią mu się rury,
poznaje ażury,
Richelieu by sobie żartował…
O, podobno dziewczyny we Wronkach,
budzą się rano całe w skowronkach,
a mamy we wronach,
ojcowie przy żonach,
i kraczą wespół, aż żal jest dzionka…
Komentarze (32)
Humor podany na tacy - Pozdrawiam
Świetne z poczuciem humoru.
Pozdrawiam
O! Przepraszam...miało być dziurka w dziurce( w
dziurze)...
ale się rozlimerykowałaś:)
ptaki,las, schowa nas, tam gdzie brzoza, leśnego runa,
och i jeszcze widać pierzastego kołtuna, mech tam,
gdzie twa łuna
Najbardziej podoba mi się trzeci.
Czy w drugim nie miało być "pożartował"? Miłego
wieczoru.
samo życie :)
...haft Richelieu wymaga delikatności, skąd
uhydraulika taka umiejętność...dziurka dziuże nie
pasuje...to krakanie, wtopienie nie
tylkoweWronkach...udał się limeryk i to 3
razy...pozdrawiam serdecznie
3 x na TAK :)))) pozdrawiam z uśmiechem.
Taka jest rzeczywistość ludzkiego bytowania
Miło było przeczytać
p o z d r a w i a m
Fajne:) Te mamy we wronach to czasem rzeczywistość:)
Świetne, a haftowanie
haftem Richelieu mnie ujęło:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Super na wesoło :)
Jak dla mnie drugi :)
Pozdrawiam pogodnie :)
Najbardziej mi do gustu przypadł ostatni :)
Pozdrawiam
hi hi super