NIEBO PŁACZE KROPELKAMI NADZIEI
Zamazuje ból korektorem czasu
wspomnienia gdzieś daleko nad przepaścią
życia
samotność przemoczona łzami
niebo płacze kropelkami nadziei
Dryfuję okłamując dusze
upiększam zachwaszczony ogród
bukietem purpurowych róż
Jak pustelnik
zamknięta opleciona nienawiścią, żalem
układam zasuszone kwiaty na grobie
miłości
jestem wolna
wypalona jak gliniany dzbanuszek
nikomu nie potrzebny bubel
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2010-09-15 11:27:50
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
"Jak pustelnik... ."Samotność bywa również
sprzymierzeńcem.Pozdrawiam:)
Nie jest tak żle droga poetko, skoro na niebie widzisz
kropelki nadziei. Cieplutko pozdrawiam.
"okłamuję dusze" ; jeżeli swoją to poprawnie"duszę, a
może nasze dusze( wówczas poprawnie), bo nieraz pod
maską uśmiechu potworny ból się kryje. Ale już i
niebo płacze nadzieją- sama zauważyłaś, teraz jeszcze
uwierzyć. Wypalone dzbanuszki są śliczne.;))
"Niebo płacze kropelkami nadziei"-czyli nie ma już
nadziei?Moim zdaniem zawsze jest, źródło nadziei nigdy
się nie kończy , jest niewyczerpalne...choć często w
to nie wierzymy...Autorka ładnie i bardzo trafnie
opisuje stan ducha człowieka, który pozostaje
sam...(dopisz ogonki:'zamazuję", "duszę).
Smutno,ale słowa "wypalona jak gliniany dzbanuszek"
zwłaszcza ten dzbanuszek,niesie coś dziecinnego.co
świadczy o istniejących marzeniach.pozdrawiam
końcówka - nowe skojarzenie:) boli, ale nie jest
wypalone, gdy ma nadzieję Ładnie:) i wzrusza
pozdrawiam serdecznie
Miłosc potrafi tak wiele a tęsknotą wypełnia szczeliny
uczucia.....niestety nie zawsze je tak jak
pragniemy....twój wiersz bardzo osobisty smutkiem i
bólem utkany ...ale uwierz w siebie..i bądź
sobą...pozdrawiam
Miłość jest piękna,więc czemu tak boli?
nie zawsze można odkryć prawdziwą twarz i zwierzyć się
z tego co w głębi duszy, najdotkliwsze smutki przeżywa
się w samotności...
Gdyby tak się dało wymazać korektorem wszystko co
złe... Bardzo ładny wiersz.+
piękny, pełen skrajnych uczuć wiersz
Bliski mi smutek..pozdrawiam