niech ktoś mną potrząśnie
sny tańczące na rzęsach
jak gwiazdy w kobiercach nocy
sztorm życia wypłukane słowa
wydarte z objęć cienistej niemocy
zdławione bólem wspomnienia
dręczące myśli nocne mary
zapomnieć nie oddychać
bez walki i bez wiary...
dlaczego...
przy świetle księżyca kołysząc biodrami
szłam boso ku Tobie wierząc -zło za
nami-
wiatr pieścił me włosy czesał myśli moje
nieświadoma ufałam -ty i ja we dwoje-
nieskazitelna biała suknia czystości
niemy krzyk krzyk naiwności...
autor
nemezis 21
Dodano: 2009-04-05 19:55:41
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Najgorzej zawieźć się na drugim człowieku. Piękne
metafory. Pozdrawiam.
Nie wszystko zawsze idzie po naszej myśli i często tak
jest jeśli chodzi o uczucia.
Postaraj się zrozumieć tą sytuację i zobaczysz, że w
przyszłości wspomnisz ją jako pomocną, bo czegoś Cię
nauczyła. + :)