Niechaj słowa sobie płyną
Dobrze, że mam wciąż wspomnienia,
i że mogę jeszcze marzyć.
Czas najwyższy myśl doceniać,
bo kto wie, co się wydarzy.
Przyjdzie jakaś katastrofa,
zdemoluje składne zdania.
W tył nie będę mógł się cofać,
iść do przodu też coś wzbrania.
Teraz szansę mam jedyną,
wykorzystać chcę ją szczerze.
Niechaj słowa sobie płyną,
nikt mi tego nie zabierze.
Później mogę nie doczekać,
bez nadziei pozostanę.
Tylko będzie wrak człowieka,
co już wszystko ma przegrane.
Ale nie dam się pokonać,
walki jeszcze nie skończyłem.
Dla mnie wciąż jest pierwsza strona,
tej ostatniej nie odkryłem...
Komentarze (3)
fajny
dobrze napisane
Grunt to się nie poddawać...bardzo optymistyczny
wiersz, a ostatnia zwrotka jest super! :)
Pozdrawiam