niecierpliwa
rozum mnie
ale tylko dobrze
od stóp do głów
od palców do rzęs
od myśli pierwszej...
po wiersze
wiszę nad twoją głową
jak sierp
księżyca srebrny
i drogę
jak mogę
oświetlam
by twe stopy biegły
tam, gdzie pieprz rośnie
albo inne zielsko
anielsko
się uśmiecham
i czekam
na wiersz
jak harmonia
słów symfonia
uczta zmysłów
który przyniesiesz mi
znów
autor
enigmayic
Dodano: 2010-08-15 19:57:24
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
...cisza oplata noc...magia gdzieś nad lasem świętuje
powrót....piękne wiersze poetko ze snów...literki drżą
_myśli biegną_emocje wyzerowane_perfekcja chwili nutką
istnienia...ważka dotknęła ognia...nad moimi
połoninami treści mijają się z świetlikami...szkoda że
nie na moje czekasz:)
No tak i znowu "ktoś pod presją", a tu cierpliwości
potrzeba. Wiersz bardzo mi się podoba.
"To ścieżka zarosła tymiankiem i rdestem..uciekam,
umykam..i czuję, że jestem.." Nie,
nieprawda..Zawrócę.. M.
pomimo smutku i zatroskania jest w twoich wersach
optymizm i dusza...brawo...to jest to...pozdrawiam
Z krainy gdzie "pieprz rośnie" nie wraca się nigdy, a
już na pewno nie radośnie. Pozdro...
Chciałbym, żeby ktoś tak czekał na moje wiersze :)
świetne rymy, wiersz również niezwykle udany,
pozdrawiam :)
podoba mi się , optymizm bije z tego wiersza.