Niemoc
Nie przeminęły czasy
z klepaniem po plecach
nie rozpłynęła się epoka
w kpiących uśmiechach
dziś dawne dowcipy
odkrywają dziesiąte dno
drugiego życia
to się kiedyś musi skończyć
pękającym szkłem w człowieku
albo wyciem do księżyca
pozwólcie kaktusom
na dłoniach
urosnąć
autor
marcepani
Dodano: 2017-01-28 20:47:12
Ten wiersz przeczytano 908 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Ładnie z trafną refleksją :)
Podoba się.Puenta super, pozdrawiam:)
Bo historia lubi się powtarzać, niestety. Pozdrawiam
znakomita i trafna refleksja marcepanko Pozdrawiam
serdecznie:))
Gdyby rosły, niejeden miałby już kaktusową dłoń.