Niepokój
Jedna myśl-chore moje ciało
skrawek snu a nic się nie stało
magia dnia- oczu nie otwiera
głośna myśl w głowie się przedziera
jedna myśl deszczem skronie zlała
i jak bluszcz głowę oplątała
niby nic-rzecz się mała stała
niby nic-spokój odebrała
myśli pęd- słowa przemówiły
życia smak w gorycz zamieniły
biegnie czas godzin karuzela
prawda-fałsz granice zaciera
autor
Dorota Witońska
Dodano: 2013-09-26 10:43:01
Ten wiersz przeczytano 1033 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Dobrze oddany niepokój i związane z nim natręctwo
myślowe.
To zdanie : "niby nic-rzecz się żadna stała" msz nie
brzmi dobrze może napisać np "żadna rzecz niby się nie
stała" lub inaczej? Miłego wieczoru.
Wiersz pełen niepokoju i ambiwalentnych doznań. Podoba
mi się. Pozdrawiam serdecznie
Czasem jedna myśl może zwarzyć humor na długo.
Pozdrawiam:)
Znam to uczucie... Pozdrawiam ciepło ;))
Dobry przekaz! Zmieniam klimat na refleksyjny.
Czy te mysliki konieczne? Pytam, ale Ty wiesz, co mają
zrobić w tekście:)
Serdeczności:)
wiersz skłania do przemyśleń pozdrawiam