niepokój
niepokój wkradł się do jej duszy
próbując zagłuszyć rozsądek
racjonalizuje za i przeciw
nie na każde pytanie znajdzie odpowiedź
nawet nie posiada przeciwnika
zaglądając do źródła widzi swoją twarz
nie znajdzie fizycznego panaceum na
życie
choć mogłaby tkwić w poszukiwaniu
iść pod wiatr w deszczu stać
tymczasem postanowiła trwać w wierze
i nadziei że jeszcze może coś zmienić
nie posiada dowodów nie podważalnych ale ma
sumienie
teraz pójdzie sobie na spacer po rachunek
ręka w rękę
autor
Synea
Dodano: 2016-04-05 20:52:27
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.