Niespełnienie...
Sytuacja się wymyka spod kontroli,
coraz silniej pętla gardło moje ściska,
chcę coś zmienić już, natychmiast się
uwolnić,
jednak życia spełnionego czar wciąż pryska.
Wciąż oddala się nadzieja możliwości,
z każdym rokiem wrastam w obce sobie
ramy,
Lęk utrwala się, na dobre się rozgościł,
I na darmo poszukuję szybkiej zmiany.
Wszystko w życiu mym na chwilę tylko
cieszy:
praca i skończone studia z konieczności,
dom w budowie, i sukcesy latorośli -
może z obawy że zamienią się w tęsknotę.
Coś blokuje mnie od wewnątrz, zżera
radość,
nawet się gitara moja sypie...
A w głowie mej zawsze było pełno marzeń,
usychają teraz jedne po drugich, gdy ja
pędzę
przed siebie bez celu, bez nadziei że
jeszcze
mają we mnie zdrowe korzenie.
Komentarze (8)
Dziękuję bardzo za Wasze komentarze, Sizemen -
trafiłeś(łaś) w sedno, wierzę jednak że to będzie o
niedoszłych wisielcach. Pozdrawiam Wszystkich !
Dziękuję Wam bardzo za komentarze, Sizemen -
trafiłeś(łaś) w sedno, wierzę jednak że to będzie
o niedoszłych wisielcach...Pozdrawiam !
Czasami tak bywa ,że kiedy osiągniemy cel swojego bytu
, gubimy siebie i swoje spełnienia to jak depresja z
której można się szybko wyleczyć nadając życiu nowy
cel :) Temat wiersza jak wielki na czasie .
Pozdrawiam ciepło i życzę nadziei na lepsze jutro
....
Wazne aby marzenia obudzić do życia, nie pozwolic im
zaschnąć do końca..wiersz życiowy, można zobaczyć
kawalek swego istnienia..
o wisielcach piszesz?
Niespełnienie towarzyszy wiekszości ludzi. Warto
czasem zwerifikować to co się wydarzyło i wyciągnąć
wnioski. Może stanie sie inaczej.
Największy błąd ? utrata nadziei. Nasze myśli mogą
uczynić nas zdrowymi lub chorymi, młodymi lub starymi.
Kochaj siebie jakim jesteś a pomożesz sobie sam.
Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Wydaję mi się, że wiem o czym piszesz. Brakuje ci w
życiu emocji, czegoś nowego co sprawi że znowu
będziesz mógł cieszyć się tym co pod ręką. Być może za
dużo w twym życiu monotonii, a człowiek z Twoją
inteligencją moralną potrzebuje nowości. Taki stan
rzeczy ma swój plus, bo właśnie wtedy najłatwiej
wsiąść się w garść i coś zmienić ;] Wyrwij murom zęby
krat! ;)