Niespełniona miłość
Gdy patrzę w lustro
Swego nie widzę odbicia
Gdy patrzę w przyszłość
Sensu nie widzę życia
A księżyc na niebie
Nigdy nie ma pełni
A w duszach żadnych ludzi
Nie mogę znaleźć głębi
I pszczoła, która przy ulu
Tak pociesznie brzęczy
Nie ma sensu!
I ciągle myśl jedna męczy
- Dlaczego wśród pajęczyn
Niczego pociesznego nie ma...?
Dlaczego odszukać nie mogę
Swej miłości spełnienia?
autor
only_words
Dodano: 2005-01-18 19:45:30
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.