Niesprawiedliwość
Ach Ci fałszywi konfidenci...
Dlaczego świat jest taki,że
karze tych co dobrzy być chcą?
Dlaczego wciąż o wszystko obwinia mnie,
a nie tych którzy winni są?
Tyle niesprawiedliwości w tym świecie
jest.
Aż za głowę dziś łapię się!
Ty możesz być oskarżony o coś też
i nie wymigas się od tego. Nie!
Bardzo to boli, gdy inny ktoś,
patrzy na Ciebie jak na diabłów sto.
A on sam twierdzi, że jest "gość"
i nic więcej nie obchodzi go.
Już mi nerwy puszczają w chwili tej,
nie mogę tego przeżyć.
Nie mogę uwierzyć doli mej
i muszę się komuś zwierzyć.
Łzy do oczu napływają mi,
a żal gardło ściska.
Chyba nie odczekam się spokojnych dni,
ma rozpacz jest już bliska.
Dlaczego oskarżacie o to mnie?
Przecież ja nic nie zrobiłam!
Kto to zrobił, ten przecież nie przyzna
się,
a czym ja zawiniłam?
Dość już mam tego wszystkiego.
Szkoda na to myśli, rozważań i słów.
Znajdzcie na ofiarę kogoś nowego,
a nie przypisujecie mi winę znów!
Dla wszystkich, którzy są fałszywie oskarżani o "konfidentciarstwo" to dla was!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.