Nietykalna
spłynę do ciebie
krzykiem bezkształtnych dźwięków
mokrym wieczorem
szelestem ciszy
a ty
wypalisz we mnie
zachód dnia
pasażem szeptów
gamą uniesień
nietykalna dla świata
twoja do bólu
spłynę do ciebie
krzykiem bezkształtnych dźwięków
mokrym wieczorem
szelestem ciszy
a ty
wypalisz we mnie
zachód dnia
pasażem szeptów
gamą uniesień
nietykalna dla świata
twoja do bólu
Komentarze (26)
pięknie , zmysłowo
Miniatura - perełka.
Pozdrawiam:)
spoks 2013-02-11
"[Sama zbieranina udziwnionych metafor (których
starczyłoby na kilka innych tekstów) jeszcze z tekstu
wiersza nie czyni."]
Najbardziej absurdalna jest taka
krytyka-lakoniczna."krytycy"żyją dlatego że MY
istniejemy,gdyby nie MY nikt o"krytykach' by nie
słyszał.Nie słyszałem o "krytyku" by stworzył
cokolwiek,zaspokajają w ten sposób brak umiejętności
wyrażania emocji,przeżyć,spostrzeżeń itd.
Pozdrawiam autora(kę) wiersza
naprawdę dobry !!!
Biały i niezły. To mi sie podoba.
Może to "niewiersz", jak twierdzi spoks, ale podoba mi
się. Pozdrawiam :)
takie oddanie aż do bólu, aż do granic zdrowych
zmysłów...
Sama zbieranina udziwnionych metafor (których
starczyłoby na kilka innych tekstów) jeszcze z tekstu
wiersza nie czyni.
Ten erotyk ma w sobie jakąś ulotność...nietykalna dla
świata, twoja do bólu.
Pięknie.
kurcze wzruszyłem się naprawdę..ładny
Wszystko co "na zawsze" źle mi się kojarzy, ale ten
opis dotarł...+
Faktycznie mroczny...ale zmysłowy również! Pozdrawiam!
Pieknie i orginalnie:)+
Do bólu rozkoszy...(kiedyś słyszałam takie określenie)
Bardzo dobry wiersz. Niesamowite oddanie jedynym Jej
sensem. Super!
Miłego wieczoru :)
dobry - inny orginalny - kochać do bólu :-)
pozdrawiam