Nietykalna
spłynę do ciebie
krzykiem bezkształtnych dźwięków
mokrym wieczorem
szelestem ciszy
a ty
wypalisz we mnie
zachód dnia
pasażem szeptów
gamą uniesień
nietykalna dla świata
twoja do bólu
spłynę do ciebie
krzykiem bezkształtnych dźwięków
mokrym wieczorem
szelestem ciszy
a ty
wypalisz we mnie
zachód dnia
pasażem szeptów
gamą uniesień
nietykalna dla świata
twoja do bólu
Komentarze (26)
Super! Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dobry. Cieplutko pozdrawiam
Do: wypalisz we mnie - super. Gama uniesień i twoja
do bólu - teź. Reszta mi trochę nie współgra.
Zmieniłbym. Ale to ja... Miłego...
witaj,oryginalnie i pięknie,ukłony
Dobre !...ale dlaczego klimat mroczny ...chyba zle
odebralam ..pozdrawiam
niesamowity, inny jak każda miłość...
Cóż warte bez miłości wszystkie skarby świata?Gdyby
miłość dodawała skrzydeł
byłabym ptakiem...
krzyk i szelest - wypalony zachód
zakonczenie niesamowite
Ciekawe metafory, rytmika wyznań. To wszystko składa
się w spójną całość, niepozbawioną napięcia. Bardzo
dający do myślenia wiersz.
Króciutko,a jakże wymownie.Pozdrawiam:)
Taka jest miłość, pragniemy kochać, aż do bólu.. PLUS.
Pozdrawiam