(nie)ważka
dla tych, których mam omijać... choć wątpię, by tu zajrzeli...
Zatęczyła tańcem, pląsem na tafli
błękitu.
Skrzydeł barwą uderzyła jednostajność
szumu.
Kręgi pulsu - nieba zmarszczki. Trzciny jak
koszyki.
A jej oczy piekła czernią, pięknem bez
rozumu.
Broszką była tamtej łąki. Strach w jej
skrzydłach - lustrach.
Wolność tętnem odmierzona. Byt chwilą
uwagi.
Słowa wiatrem... myśli szumem... Dziś już
jest bezusta.
Liściem zwiędłym, barwą tlenu, sercem - bez
odwagi...
dla 1.
Komentarze (20)
tajemniczo, ale ładnie dobrane metafory...
bardzo ładny wiesz i w uszach mi brzmią takie słowa że
i stworzenia wszelkie i my nie jesteśmy tu na
wieczność tylko jak ta ważka zatęczymy i miniemy...
...potezny utwor...dobrze ze nie jestem
adresatka...pozdrawiam
wiersz dobry, ładne przenośnie...przepełniony
smutkiem, tajemniczy...zakończenie super...pozdrawiam
kto będzie chciał zajrzy i przeczyta....czarujesz
słowem....pozdrawiam..
Jestem pod wrażeniem słów ... :)
bardzo ładnie, oryginalnie poprowadzony.... choć
smutne zakończenie...nie zawsze da się utrzymać by
ktoś wcześniej "ważny" był na zawsze broszką
najpiękniejszej łąki.... ładny wiersz....pozdrawiam...
nie wiem czemu pesymistyczny ?-prawdziwy smutny jak
życie czasem./może nie zrozumiałam nie wiem?
Zatęczyłaś... pięknie zatęczyłaś...
Ktoś zawiódł zaufanie... odebrał radość... zasiał
strach i smutek? Dobry wiersz:)
Świetny, szczególny klimat i symbolika, oparte o
zaskakujące metafory dopełniaczowe i nie tylko. Wielki
ukłon, pozdrawiam :)
Obleciał mnie strach,nie wiem czy rozumiem treść,ale
uczucie pozostało.Pozdrawiam
....omijać zawsze warto...broszki łąki, bo też ważki
czasami zamieniają się w watażki...;-)))....słowa
zaplatane intrygująco...pozdrawiam liści szelestem...
tajemniczo, ale ładnie dobrane metafory i jestem tym
wierszem zauroczona, jego lekkością, doborem słów
malujesz obraz, puenta zaskakująca
Bardzo smutny i wymowny wiersz, pozdrawiam.
Skoro zaglądam to nie o mnie, ani do mnie ,ale
dokładnie oddajesz nastrój pesymizmu w tym ciekawym
wierszu...powodzenia