Niezaproszona
Co robisz ze mną
niezaproszona pani
kiedy wszyscy śpią
snem głębokim
słodszym od najsłodszego
wtulona w błękitną pościel lęku
milknę w obliczu twojej potęgi
co robisz wszechmocna
wszechobecna
niezniszczalna
kiedy drżę
porażona prądem
obecności niechcianej
idź już
zabierz myśli
krople potu i
wodospad w którym tonę
idź...
noc taka piękna
kiedy odchodzisz.
Komentarze (18)
:(...samotnosc...
Czasami pojawiają się takie właśnie problemy o których
piszesz. Pozdrawiam:)
Wzruszający, mam nadzieję, że istniała tylko we śnie.
Cieplutko pozdrawiam +++
Bardzo zastanawiająca ta obecność niechciana, pobudza
wyobraźnię. Ładnie , cieplutko pozdrawiam :)
Idź już...
Masz rację, co to za zwyczaj przychodzić bez
zaproszenia?
Niezaproszona, niezniszczalna, wszechmocna,
wszechobecna ..wobec takiej sily kazdy czuje sie
osaczony ...smutno
Bardzo ładnie, bardzo, pozdrawiam.
Bardzo fajny wiersz, podoba mi się :)
Ładnie, i jak dla mnie trochę tajemniczo- lubię takie
klimaty:) Pozdrawiam serdecznie!
Nieproszona psuje tak piękną noc.
Nieważne kim jest ten nieproszony gość,ważne że znika
nad ranem:)Pozdrawiam serdecznie+++
Straszna to jakaś niechciana siła! Pozdrawiam!
z samotnością można się zaprzyjaźnić, rozumiem że są
chwile nie do zniesienia, tak zrozumiałam twój wiersz
wszechmocna,wszechobecna,niezniszczalna... kojarzy mi
się z czymś zagrażającym ,niszczącym spokój,życie boję
się nawet myśleć co to...Niedopowiedzenia pozwalają
na własną interpretację ,intrygują i w rezultacie
smucą
Napisany pięknie, głęboko, z uczuciem.
Pozdrawiam:)