Nieznany fragment „Dziadów”
Po marcu 1968 r. znacznie wzrosła popularność „Dziadów”. Ten tekst napisałem w VIII klasie podstawówki, czyli między wrześniem 1968, a czerwcem 1969. Miał jedno wykonanie.
CHÓR:
Ciemno wszędzie,
Głucho wszędzie.
Co to będzie?
Co to będzie?
GUŚLARZ:
Teraz sypcie tu trociny i zapalcie od
łuczywa.
Niech ten, co miał pusto w głowie, dziś na
dziady tu przybywa.
Gdy ogień buchnie wesoły
Pędźcie go lekkim oddechem,
Niech tu przybędą z pośpiechem
Głupcy, durnie i matoły.
CHÓR:
Czerwony ogień się pali,
Więc przyzywamy pospołu
Wszystkich czerwonych matołów.
Przyzywamy was z oddali!
(WIDMO pojawia się)
CHÓR:
A kto zna tego człowieka,
Którego los przywiódł do nas?
Broda jego tak skudlona,
Pióro jego krwią ocieka.
GUŚLARZ:
Broda jego tak skudlona,
Pióro jego krwią ocieka.
(ze zdziwieniem)
To on we własnej postaci
Na dziady do nas zawitał...
WIDMO:
Cóż to, czyliż mnie nie znacie?
Wszak napisałem „Kapitał”.
Teraz sobie latam w raju,
Śpiewem głoszę Bogu chwałę,
A mych myśli rzesze całe
Uczą się w niejednym kraju;
Bo słuchajcie i zważcie u siebie,
Że takie są rzeczy obroty:
Komunista też może być w niebie,
Bowiem Pan Bóg nie karze głupoty.
CHÓR:
Bo słuchajmy i zważmy u siebie,
Że takie są rzeczy obroty:
Komunista też może być w niebie,
Bowiem Pan Bóg nie karze głupoty.
GUŚLARZ:
Jeśli nic ci nie potrzeba
Wracajże duszo nieba;
A kto prośby nie posłucha,
W imię Ojca, Syna, Ducha
Czy widzisz Pański Krzyż?
Nie chciałeś jadła, napoju,
Zostawże nas w spokoju.
A kysz! A kysz!
CHÓR:
A kto prośby nie posłucha,
W imię Ojca, Syna, Ducha
Czy widzisz Pański Krzyż?
Nie chciałeś jadła, napoju,
Zostawże nas w spokoju.
A kysz! A kysz!
(WIDMO znika)
Komentarze (18)
Dobry wiersz, ale tak jak Ignatius uważam, że to widmo
nie znikło na zawsze i jest.
Pozdrawiam serdecznie :)
widmo krąży
Nie zarzucałbym Marxowi głupoty. On jako pierwszy
stwierdził, że udział robotników (czytaj pracowników)
w zyskach przedsiębiorstwa jest niewspółmiernie niski.
Kto rozumie ten świat, ten wie, że kapitalizm (obecnie
w jego globalizacyjnej formie) odżywia się w dużej
części z pracy niskoopłacanych pracowników w krajach
gospodarczo nierozwiniętych.
Ale wiersz jest udany. :)