niezwyciężona rzeczywistość
W klatce tysiąca kolorów
Więzi się dusza szarości
Nie przekracza progów
Pomimo tego w zmienności
W klatce tysiąca głosów
Krzyki nieznośne brzmią
Tony te wyższe i niższe
Nawzajem dźwięki swe tną
W klatce tysiąca obrazów
Śniegiem góry są oblane
Zmazana czerwień murów
Podróż w nicość, w nieznane
W klatce tysiąca światów
Wszystkie we wspólnej krainie
Bawią i śmieją się jak dzieci
Tylko jeden wygrywa, nie ginie
autor
MaRyLiN
Dodano: 2007-03-06 14:32:29
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.