Noc
Wierze, że kiedyś...
Nadeszła noc...
cicha i spokojna.
Stałam się taka maleńka
i samotna niczym gwiazda na niebie.
Otulona blaskiem świec
myślę o Tobie...
pytam - jak długo tak będzie?
czy nie możesz tak po prostu przyjść
i utulić mnie do snu?
tak łatwo powiedzieć przez telefon
śpij słodko - śnij słodko
jednak trudniej wykonać
gdy dookoła są tylko cztery ściany.
się spełni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.