noce...
Twoje noce przychodzą czarem
choć skrywają rozpacz tęskniącą
- chłonę każdy najmniejszy okruszek
z jej melodią smutnie dzwoniącą.
Czasami myślę, że moje noce
także wołają w pustkę i w przestrzeń.
gdy mi brak ciepła, bliskości ramion
a chcę rozwinąć skrzydła raz jeszcze?
Czy dla mnie świt źrenice otworzy
tak pełne słońca, błękitu i marzeń,
czy może każe patrzeć znów smutno,
na mą codzienność i rozwój zdarzeń?
Czy decyzje podjęte gdzieś w sercu
mogą dotrwać do szczytu ich spełnień
Trudno przecież uwierzyć w tą prawdę
że to wszystko zależy ode mnie?
napisany jako komentarz do wiersza "w pajęczynie"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.