Nocne rozpogodzenia... :)
Ciemną suknię rozpostarła
Czarna Dama za oknami.
Księżyc spojrzał, puścił oko
i rozsypał wór z gwiazdami...
Nic już nie jest takie mroczne,
gdy zagląda jasna smuga,
samochodów, latarń błyski,
nawet ...kot oczami mruga...
Mruga, mruczy i przymila
pod rękawy cicho wchodzi,
i zaczyna taki koncert...
że się trzeba ROZPOGODZIĆ... :)
autor
Maryla
Dodano: 2005-11-02 00:27:38
Ten wiersz przeczytano 750 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.