Nocny rejs
Zanurzony w ciszy
płynie po morzu myśli
ograniczonym ścianami pokoju
wypatruje
w ciemności światła
nasłuchuje
głosu z odległych stron
zegar wybija północ
rozkołysany statek
przemierza gwiezdne szlaki
chcąc dotrzeć jak najszybciej
do portu marzeń
zakotwiczyć u jego brzegu
gwiżdżący czajnik
przerwał niezmąconą ciszę
otworzył okno w nowe
zapewne to dopiero jutro
ujrzy i usłyszy
to tak bardzo upragnione
dzisiaj tylko zwyczajna szarość
18.10 – 19.10.2008.
Komentarze (32)
oprocz zwyklej szarosci dnia codziennego widac to
jutr, a z nim nadzieja na lepsze. Wiersz ubrany w
metafory, sklania do refleksji.,
bardzo ładnie,pozdrawiam
przespać -prześnić noc a jeśli nie to napisać wiersz
ładny taki jak ten a jutra " nowe "okno otwierać
wierzyć i marzyć -pozdrawiam
Dobry refleksyjny wiersz-zatrzymaj się na
chwilę-dopłyń do brzegu-koniec już tego
biegu-odpocznij.Pozdrawiam
Każdy pragnie znaleźć swoją przystań Więc każdemu
zyczę aby ją odnalazł...
Bezmiar Oceanu,,oswietlony tylko
marzeniami i Gwiazda Polarna, ktora
okret prowadzi do portu spelnienia zycia,,
czas plynie,,,przeszlosc spelni sie jutro,,
dobry refleksyjny wiersz,,pozdrawiam.
bezsenne noce sprzyjają marzeniom....a marzenia to
ucieczka od rzeczywistości....czasami dobrze tak
uciekać....
Poeto, ty zawsze gdzieś zdążasz, albo pieszo, albo
płyniesz po morzu. Czy nie czas najwyższy, abyś
zakotwiczył swój statek przy jakimś brzegu i pomarzył
na stałym lądzie? To zawsze pewniejsze :)
Brak snu wzmaga w człowieku natłok myśli, więc warto
zająć się czymś co uspakaja, a jest wiele sposobów...
a było nie nastawiać wody... Dobrze choć , że została
nadzieja na lepszy poranek.
W nocy wyruszasz w rejs - pozdrawiam :)
wiernie oddałeś ten klimat nocny paradygmat gdy sen
nie chce nadejść - te nieustanne zwarcia w synapsach,
ten myśli natłok i chaos.
Każdego dnia możemy dopłynąć do Wyspy Ocalenia...
Codziennie warto wierzyć,że kolejny dzień będzie
lepszy i piękniejszy,pozdrawiam cieplutko
każdy dzień jest piękny,pod warunkiem,ze patrzy się
przez zaczarowane okno...+