Nostalgia V
Miliony twarzy między wierszami
spotykam na moment co dnia
czasem marzenia opiszę strofami
życie to tylko jeszcze jedna gra
Brak nawet uśmiechu był dla mnie
ukojeniem
ubrany w wersy jako białe skrzydła
na koniec polecę ze wspomnieniem
czasu nie liczę bowiem już pordzewiały
liczydła
Dobre myśli umarły na śmietniku
niepamięci
mój głos przepadł w rozpaczy krzyku
miliony twarzy a pośród nich święci
zawsze ich rozpoznam po delikatnym
dotyku
Rany oczyszczone dlaczego tak wolno się
goją
sam jak ten pająk co meszki łapie
wodzę dziś palcem po Losu mapie
a mogłaś być przecież na zawsze Muzą
moją
Wolna jak ptak leć sobie teraz gdzie tylko
chcesz
nie omotam serca choć sam pajęczyną
czuję się w słońcu lub gdy pada deszcz
pozostaniesz tylko w snach nie moja
dziewczyno
Komentarze (17)
Płacz duszy, tyle tylko rzec mogę.
Pozdrawiam, na duże +.
Piękne, choć skutkiem oplecione strofy.
Pozdrawiam serdecznie :)
smutny wiersz ale pięknie napisany
miłego dnia :)
Smutkiem napełniają słowa
Pozdrawiam
dziękuję bardzo za komentarze
Zatrzymująca refleksją, bardzo ładna nostalgia.
Pozdrawiam:)
Nostalgicznie, lirycznie i pięknie.
Niech frunie skoro nie twoja :). Pozdrawiam :)
Powiało smuteczkiem:(
Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń...
Pozdrawiam cieplutko:)
Smutne, nostalgiczne z niespełnieniem w tle. Może
wiosna coś zmieni, czego życzę.
piekna melancholia, choć bardzo smutna jej wymowa,
serdeczności Maćku
"Z tym największy jest ambaras,
Żeby dwoje chciało naraz."
jakieś smutne rozczarowanie dopadło peela.
Piękna melancholia ale wiosna już rzuca
promyki...łap...
Pozdrawiam cieplutko...
Nostalgia V której na imię Niemoja
i za nią bym przystawiła zieloną pieczątkę. Za tamten
ostatni tamgdzieś nie. Tu jest super.