Nostalgie
Dlaczego jesteśmy tacy smutni?
Na nieznanych stacjach zawsze
żegnaliśmy się cieniami róż...
Z Twojej apaszki wylatywały
anioły z żalem na barkach,
a włosy w warkoczach smutnie
pokazywały na ciemny wagon.
Wiatr nie zmącony słowami
gnał Cię daleko od słowików,
zima, ta kiedyś nasza zima,
zmroziła każde marzenie...
A kiedyś cuda z deszczem
spadały i się nam spełniały,
to było wczoraj, to było snem,
małym siwym tchnieniem.
Teraz jedno okno zamknięte,
a za szybą Ty oddalona...
I gdybyś patrzyła w oczy,
nie w tamte, a tylko moje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.