*Nowy Grunwald!
Gdy jechałem samochodem
w południe do pracy
to zdziwienie graniczyło
rzekłbym z cudem prawie,
gdyż po polu buszowali
niemieccy Krzyżacy
a ich konie miały popas
nieopodal w trawie.
Zatrzymałem z ciekawości
moją lukstorpedę
gdyż miał sąsiad jutro z rana
kombajnem żniwować,
i choć wcale nie narzeka
ogólnie na biedę
to za takie zachowanie
chciałem ich spałować.
Już sięgałem za siedzenie
(tam dwie pały miałem)
gdy mi nagle nagie miecze
błysnęły w poświacie,
nie czekając co się stanie
szybko stamtąd zwiałem
gdyż ze strachu narobione
miałem pełne gacie!
Komentarze (26)
albo "gdyż ze strachu narobiłem
prawie pełne gacie!":)
:)) Msz końcówka wymaga drobnej korekty np
"gdyż ze strachu obrobione
miałem całe gacie!" albo inaczej zamiast
"gdyż ze strachu narobione
miałem pełne gacie!". Miłej soboty:)
hahahaha!!!
uśmiechnąłeś :)
ha ha teraz mycie będzie a i kąpiel zda się Pozdrawiam
serdecznie:))
fajnie napisane pozdrawiam
widać liczna przewaga była dobrze .. że limuzyny nie
wyłączyłeś biedna byłaby Twoja potylica ..
I slusznie ze uciekles. Dzis nie o rycerska smierc
idzie a przetrwac jak najdluzej to nasze zycie.
nie ma
sory!
Cóż rycerskości w tym niema, ale wybaczam Tobie!
:)
Pozdrawiam jak zawsze, dla żony bardziej serdeczne
pozdrowienia!
Nie no jesteś super , przez duże S
podoba mi się Twoje pisanie
pozdrawiam