Nurt sztuczności
Miłość wygasa jak w wypalonej świeczce
światło.
Dlaczego tak jest?
Czy ona ma sens?
Chwila, która kiedyś była,
To tylko wspomnienie...
Jakaś miłosna mapa przydałaby się!
Kochać – czy to coś znaczy?
Puste słowo, które mówi się odruchowo.
Wszystko takie przekłamane, sztuczne
nieprawdziwe.
Uczucia są utracone.
Wśród ludzi spokoju, ciszy nie znajdę
szczęścia...
Cisza jest piękna,
Nadmiar jej, to udręka.
Spokój to skarb,
Ale nie dla zwykłego człowieka...
Dziwna ta życiowa rzeka!
a ja czuję.. K.C. loraK
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.