z nutką czegoś innego niż smutek
Nawet gdy w życiu wydaje się być już bardzo
źle
Nawet gdy już nie widzimy, że słońce może
wyjść zza chmur
Nawet gdy problemy przytłaczają nas
tak...
że tchu nam brakuje by nowy oddech powziąć
w płuca
Gdy każdy ruch i słowo sprawia ból...
To nie pozwólmy....
Nawet gdy problem ten jest przeogromny
Nawet gdy problem ten jest błahy
niczym pierwsza miłość nastolatki...
nawet gdy zmartwienia błahe ale sen nam z
oczu spędzające...
nawet gdy kłopot wielki
życie drugiej osoby pozbawiający....
nie pozwólmy....
życie choć krótkie,
okrutne
niesprawiedliwe
piękne potrafi być
piękne....
wcale nie musi ono być spędzone z drugą
połówką
wcale nie musi w nim gościć
„ta” miłość
choć z tym by było lepiej.....
życie piękne potrafi być....
jeśli cieszysz się tym, że słońce wstało
że nowo narodzone dziecko pierwszy raz
oddech złapało,
że wszystko co dzień rano do życia znowu
się budzi
że obok jest ten bliski Ci
przyjaciel...może jeden może kilku...ale
lojalnych
że jest rodzina...może ogromna, liczna
a może tylko już matka Ci została...ale
Twoja rodzina.. kochana..
z nimi możesz wiele
z nimi możesz wszystko...
oni wezmą Cię na ręce niczym małe
dziecko...
niemowlę co świat ma zacząć poznawać....
stawiać pierwsze kroki...
walczyć z życiem
walczyć z wrogami życia....
wiec nie pozwólmy....
nie pozwólmy wrogom życia odebrać
tego....
co najpiękniejsze dostaliśmy od
Stworzyciela
uśmiechu.....
z nim nawet te złe chwile.. rozjaśnią się
z nim.. zamiast zmarszczek sześć od
smutku....
mamy tylko dwie od uśmiechu
uśmiechajmy się póki możemy i na ile
możemy
nasza pogoda ducha...pomaga innym przeżyć
ich życie...ich ciężkie życie....
a z nim, inni łatwiej mogą pomóc nam...
nie pozwólmy...by zło zniszczyło
uśmiech...
gdyż to on pomocy udziela nam...
dla Ciebie,dla mnie i każdego z osobna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.