oaza
w świecie bez miłości prawdziwej
co śpiewem zmysłów w skowronkach
niewidzialnych
otaczają cię
w rytm tanga serce stroi
a ty snem na parkiecie w pląsach
wciąż z tą jedną myślą bezwiednie
brniesz
bez miłości w krwi i myślach
nie masz azylu gdzie zbiec można
w każdej chwili
z każdego miejsca
nie zrozumiesz słów tych
jeśli w ramionach kruchych i ciepłych
nirwany nie osiągniesz w spokoju
co raj rysuje wyobraźni
jeśli wśród wielu innych
nie ciągnie cię magnetyzm tej
co magicznie puls przyspiesza
i woła oczyma pożądania głód budząc
niepojmiesz czym dom twego serca jest
gdzie spokój twej duszy
i sytość wszelka ciebie całego
warstwa po warstwie
szepcząc
ja ją kocham
to ona
oaza mojego życia
Komentarze (2)
jeśli cokolwiek robi się bez uczucia, nie uda się
Odczuwać siebie, to też innych Miłość to jest oaza bo
katalizator iskry życia Mądry wiersz Plus Pozdrawiam:)
naszą oazą jest Prawdziwa Miłość- tak jak w wierszu
przedstawiłeś....i ja taką też mam, w ramionach której
czuję się bezpiecznie...jest domem
radości...Pozdrawiam:)