OBLUBIENIEC CZYLI SZLACHCIC NA...
Jest to historia prawdziwa ,oparta na faktach .A toczy się w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia.
Pewien szlachcic od zaścianka
co z szlachectwem się obnosił.
Kurna chata bez krużganka
o dostatku swoim głosił.
A że chwalna to bestyja ,
naczoł mnożyć swoje włości.
Jak bogata fantazyja,
słuchał każdy bo z litości.
Gdy wyliczał swoje dobra
i tak mówił nadąsany.
Towarzystwo w śmiech pękało,
tak ryczało jak barany.
Dwa zegarki- budzik z dzwonkiem,
szelki ,pasek z litej skóry.
Cap,koziołek na postronku ,
spodni para i dwie dziury.
Motorower na pedały,
kask i gogle gumowane.
Kufer z desek trochę stary
i poduszki wycacane.
Nie miał szczęścia biedaczysko,
małżeńskiego zażyć stanu.
Więc radziło towarzystwo
jak dopomóc temu panu.
Dali anons w wiejskiej prasie,
napisali czym się chlubi.
Pannę pozna szlachcic w krasie,
pozna szybko i poślubi.
Mija tydzień i bez echa,
niema panien na wydaniu ?
Lecz nazajutrz list z daleka,
jest znalazła się w Poznaniu.
Wiec przyjadę na opatry ,
pisze panna wytęskniona.
U nas chłopa na lekarstwo,
będę jutro pisze ona.
Wyślij konie na podwodę ,
czekaj mnie tam na peronie.
Do ołtarza nas powiodę
bo me serce do Cię płonie.
C.D.N.
Ciąg dalszy nastąpi.....
Komentarze (5)
Ja również czekam na dalszy ciąg mam nadzieję, że
dalej będzie zdobiona piękną staropolszczyzną. A
szlachcica może jakiś "rapt" uwolni od samotności?
Serdecznie pozdrawiam.
Bedzie jutro ciag dalszy?Juz nie moge sie
doczekac,prosze .Swietny wiersz.+++
świetnie napisane, uśmiecham się od ucha do ucha i już
czekam na cd. :-)
Czekam na ciąg dalszy . Proszę dodać słowniczek słów
takich jak ; naczoł, wycacane, opatry, na podwodę, bym
nie musiała się opacznie domyślać . Pozdrawiam :)
rozbawiło mnie :) życzę sobie ciąg dalszy :)/ nie ma/