Obudzona
Okno zasypane śniegiem
nie przepuszcza nawet odrobiny światła
do mojego świata
w którym panuje zapach pomarańczy
dokładnie wymieszany z wanilią
i odrobiną samotności
oddzielona od rzeczywistości
za pomocą marzeń i wspomnień
nabierając gwałtownie powietrza
budzę się do życia
autor
Liftangel
Dodano: 2007-02-22 09:07:18
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.