oczekiwanie
krew zwalnia
w niemym strachu
oczekiwania.
niepewność daje
bolesną rozkosz.
modląc się z drzewami
niecierpliwie chłonę
Czas, gdy czekam
aż mnie w boskości swej
zrzuci w ręce Otchłani.
krew zwalnia
w niemym strachu
oczekiwania.
niepewność daje
bolesną rozkosz.
modląc się z drzewami
niecierpliwie chłonę
Czas, gdy czekam
aż mnie w boskości swej
zrzuci w ręce Otchłani.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.