oczekiwanie cudu, niecierpliwość

Jest taki dzień w którym wszystko się w dobro zamienia

to bożenarodzeniowe grudniowe święta

W tym to dniu muzyką koją są kolędy śpiewanie,

zapraszanie rodzin, krewnych nawoływanie

Gdy świąteczny dzień po trudach dnia do wieczoru dociera

oczekiwanie cudu, niecierpliwość i ciekawość dziecięca


Zapalają się ogniki na zielonych gałązkach,latarenki za szybami

bawcie się starzy i młodzi bawcie się wszyscy przy stole z nami

Jakby z zaświatów wkrada się do pokoju ciepło z płomykiem magii

modlitwa wieczerzy, łamany płatek, wtedy wszyscy są z nami

Mam płatek w dłoni, dłoń zwrócona z miłością w Twoje dłonie

złammy serce Chrystusa, dzieciątka bożego, szczęśliwi my oboje


Wymawiamy sercami słowa, te najważniejsze, w oczach łzawienie

byśmy zawsze przy sobie mieli, i zachowali wzajemne istnienie

Pragnę by drogą po której stąpamy, była wysypana ziarenkami

a one przyjmowały nazwy ,szacunku, kochania, tęsknoty i miłości

Schylam się i między palce biorę złotych ziarenek szczyptę

szeptem wymawiam miłosne słowa i na Twoja dłoń je sypię


Bolesław

autor

slonzok

Napisany: 2020-12-26 Dodano: 2020-12-26 08:59:52

Ten wiersz przeczytano 491 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie