oda do wiosny
Oh yeaaaaaaaaaaaaaaaaaaah
Och wiosenko, ma wiosenko
Przybądź do mnie już!
Przebiśniegi i kro kuśce
Są już tuż, już tuż
Już marzannę topili
I organis przystosowali
Już słońca blask
Znów zgas...
Hopsasa, hejże hola, tralala
Już Cypisek na ekranie
Lata wraz z Rumcajsem,
A ty pani wiosno przybądź
Do mnie już tuż, już tuż
Już wszystkie kuleczki cisu zjedzone
A akacje zasadzone
Tam już Królik-Psot-Kanalia
Zżarł wszystkie jajka
Wszystkim dzieciom szarańcza jaja
zabrała!
Nie płacz Kasiu,
Nie płacz Wojtku,
Nie płacz Angeliko!
Mała kureczka koko zna sposobów bez
liku!
Jednakowoż Dziadek mróz nas żegna
Żegna nas i mówi nam Papa
Goodbye dziadku Lenin
Dziadek Lenin, wujek Stalin
Wciąż prezenty nam dawali
Wdzięczność nasza, dobrodzieje
Wielka jest niczym knieje!
Gierek daje cukierek,
Lecz pusty to papierek!
Papa Jaruzelski wciąż
salceson dawał nam na kartki
Dziś już nie ma Papy,
Poszedł sobie w las
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.