Odchodzą te dni.
Już nie powrócą
te poranki
kiedy budziłeś
mnie uśmiechami.
Zabraknie tych
zimnych nocy
kiedy ogrzewałeś
swoimi ustami.
Odejdą te dni
kiedy to ja
byłam twoim Słońcem
w deszczowe dni.
pożegnam już te kasztanowe oczy. to już ostatni - Łukaszowi.
Komentarze (4)
ładne pożegnanie ...
Nie łatwo powiedzieć żegnaj. Kiedy ktoś ważny odchodzi
zabiera ze sobą cząstkę nas. Jednak wszystko może się
wydarzyć. Być może pisane wam jest być jeszcze razem.
Pozdrawiam.
pięknie napisane. Ale musisz wierzyc ze bedzie
ten'lepszy' :) pozdrawiam,trzymaj się
smutny wiesz , ale trzeba mieć nadzieję może kiedyś
powrócą te wszystki przyjemności ;)