Odeszłaś a ja...
_____________________________________
Pusty dom wołający łzami
I uczucia
Na dnie serca zamknięte na klucz.
Przepraszam - nie postarałam się do
końca.
Wybacz - nie potrafiłam Cię zatrzymać.
Gdy żyłaś
Wiązałam Cię kajdankami
A teraz odeszłaś,
Mnie wiążąc wspomnieniami.
Gdybym miała odwagę
przyjść na Twój pogrzeb
Zasadziłabym tam swój kwiatek
I powiedziała "przepraszam".
Ale już za późno. Już nie mam odwagi.
...........................................
..
I tym jest sprawiedliwość?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.