Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przygoda

Oferta

- Ja proszę pani wszystko mogę
(nagle zasyczał jej nad głową,
osiłek z owłosionym torsem);
postanowiła zignorować

policzek, który jej wymierzył.
W duchu myślała – kawał chama.
Za kogo mnie ten prostak bierze,
dlaczego sobie tak pozwala?

Czyżbym go pożerała wzrokiem,
że aż po brodzie cieknie ślina?
Dlaczego gość ubzdurał sobie,
że marzę aby mnie wydymał?

autor

krzemanka

Dodano: 2015-10-13 12:18:35
Ten wiersz przeczytano 1956 razy
Oddanych głosów: 42
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (60)

krzemanka krzemanka

Dziękuję wszystkim, którzy tu zajrzeli. Dobranoc.

Elena Bo Elena Bo

:))))Im większy prostak, tym większe
prawdopodobieństwo, że kobieta musi go pragnąć,
obojętnie jak wygląda - ten troglodyta. Takie życie:(

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Fajny i bez eufemizmu ...
+ Pozdrawiam serdecznie

magda* magda*

Nie dziwię się, że przy takim osiłku scyzoryk się
odezwał w peelce.

krzemanka krzemanka

Dziękuję nowym czytelnikom za komentarze.
Gwoli wyjaśnienia: Łastoczkin pan staż ma rację to są
myśli peelki, na temat osiłka. Film pt "Raj: Miłość"
(między innymi) zainspirował mnie do napisania tego
wiersza, czy też wierszyka (jak kto woli).
Miłego wieczoru wszystkim.

Łastoczkin Łastoczkin

Ale to chyba nie są myśli peelki tylko osiłka. On nie
chce jej wykorzystać tylko po prostu... A że ślina mu
cieknie... Dla mnie to takie odbicie..

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Każda rozsądna niewiasta pamięta, że pod owłosionym
(lub nie) torsem, nieco niżej, znajdują się dwa bardzo
czułe /groszki/. Wałki, klucze francuskie, patelnie i
inne sprzęty obronne - za ciężkie.
Dziewczyny! Wzmacniajcie dłonie (codziennie ugniatając
piłeczkę)!

Pozdrawiam Aniu:))))

staż staż

Autorka ma tę przewagę nad peelką, że wg swego smaku
ubiera jej myśli. Ja niczego nie sugerowałem, jedynie
inaczej wraziłem podtekst. To nie jest opowiadanie
dowcipu, gdzie zmiana wulgaryzmu na kulturalny
eufemizm zrujnuje go. Gdyby to był limeryk, byłaby
inna sprawa.

Łastoczkin Łastoczkin

Też uważam, że nie należy ruszać ostatniej zwrotki.
Słowa peelki dookreślają sylwetkę osiłka. Świetnie
napisane )

andreas andreas

Bez tego "dymanka" wierszyk straciłby lekko
licząc,jakieś 50%.
Pozdro Krzemanko.

monisia@ monisia@

Hehe ostro tak jak lubię:P pragnienia vs
rzeczywistość:)

krzemanka krzemanka

Dziękuję Tadeuszu za życzliwość. Miłego wieczoru.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pięknie Cię witam Krzemanko.
Nawet nie wiesz jak brakowało
mi Twojego poczucia humoru.
Korzystam więc z przychylności
losu i zaglądam do moich
ulubionych autorów "bejowych".
Zawsze lubiłem zarówno Twoją
lirykę jak i świetną satyrę.
Serdecznie Cię pozdrawiam:}

krzemanka krzemanka

Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Panie staż: dziękuję za sugestię. Nie skorzystam
jednak z pańskiej propozycji, ponieważ moja peelka nie
przebiera w myślach, gdy jest wzburzona. Miłego
wieczoru wszystkim.

staż staż

Ostatnia zwrotka brzmi dosyć wulgarnie, więc czytam
sobie:

Czyżbym go pożerała wzrokiem,
prowokowała tego chłystka?
Dlaczego gość ubzdurał sobie,
że marzę by mnie wykorzystał?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »