W ofierze
...tym, którzy pokonują własne słabości
Na ołtarzu ludzkiej egzystencji
złóż w ofierze siebie,
bez cienia próżności,
bez pragnienia poklasku,
zrób to z czystej wdzięczności
za każdy dzień życia,
za stoczoną bitwę w której tryumf
odniosłeś nad słabościami,
za każdy zwycięski kupon
w starciu z losem,
którego nie zżarła pleśń ani pycha,
za każdą cząstkę duszy,
której nie toczy robactwo.
Niech twe serce w pokłonie radości
przekaże miłość w ofierze,
niech stanie się ona chlebem ludzkości.
...i dzielą się sobą...
Komentarze (11)
Dziękuje za odwiedziny i komentarz:) przyjmuję każde
miłe słowo i krytykę ;) pozdrawiam
Całe nasze życie to pokonywanie
własnych słabości, jednak zbyt
rzadko odnosimy sukces.
Wiersz pełen wiary,
zgadzam się, że za każdy dzień możemy być wdzięczni
Jemu.
Miłego dnia życzę :)
Ślicznie na wiarą niepisane, podoba mi się, pozdrawiam
:)
mam na mysli nie tematyke tylko sposób przekazania tej
mysli, warsztat, itd.
zdecydowanie na Nie, dla tekstu.
Bardzo ciekawa refleksja.
Dobrej nocy :*)
z wiarą iść przez życie
Ciekawy, refleksyjny.
pzdr
Wiara może czynić cuda:)
Niech twe serce w pokłonie radości
przekaże miłość w ofierze,
niech stanie się ona chlebem ludzkości.
pięknie