Ogień
Wyciągnęła do mnie rękę
i powiedziała:
"Chodź pójdziemy na spacer"
Wybuchł między nami
płomienny romans.
Każda noc rozgrzewała,
nasze uczucia.
Tak szliśmy ku jesieni,
trzymając się za ręce,
a w sercach płonął,
ogień rozkoszy.
autor
Sarek56
Dodano: 2023-01-09 14:11:36
Ten wiersz przeczytano 1222 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Szczęściarz :)
Skoro "szliśmy" - czyli liczba mnoga, to wg mnie winno
być 'trzymając się za ręce' ba twoja i jej to są dwie.
Poza tym - jest wiersz.
prawdziwe szczęście.